Jesteśmy fundacją, która została założona w 15.10.2019 roku. Wszystko zaczęło się 11.11.2018 roku od spontanicznej akcji charytatywnej dla Marcelka, który choruje na Diecięce Porażenie Mózgowe czterokończynowe.
Udana jednorazowa akcja licytacji przerodziła się w życiowy cel. Nie tylko dla nas, ale i dla wielu. Jesteśmy ogromnie wdzięczni w imieniu swoim i podopiecznych, każdemu kto daje nam nadzieję i chęć, oraz możliwości do dalszej pomocy. Bez Was kochani, nie zrobilibyśmy nic. Jesteśmy pod wrażeniem jak wiele osób na świecie chce nieść z nami dobro.
Wtedy też Dorota Dżugan, wulkan energii do pomocy, zaczęła szukać sposobów na pomoc Marcelowi. Widomość jaką otrzymała od mamy Chłopca to "Mamy tylko 1,5mc aby zebrać kwotę, która jest poza naszym zasięgiem. Musimy ratować naszego syna, musimy dać mu możliwość powiedzenia pierwszych słów, zrobienia pierwszych kroków, proszę pomóżcie...". Wspólnymi siłami, bez wsparcia dużych fundacji, a dzięki dobrym ludziom i wytrwałości udało się uzbierać aż 143 tyś w ciągu 1 mc, przy pierwszej zbiórce. W głównej mierze przyczyniła się do tego mała jeszcze wtedy grupa Licytuje-Pomagam. Grupa miała służyć do zrzeszania znajomych, rodzin i ludzi chętnych do pomocy, jednak szybko okazało się, że tych ostatnich jest na świecie bardzo dużo! Wszystkie media i portale, przez radio, prasę, po telewizje - zaczęły informować o sukcesie grupy Licytuje-Pomagam. Udana jednorazowa akcja licytacji przerodziła się w życiowy cel. Nie tylko dla nas, ale i dla wielu. Jesteśmy ogromnie wdzięczni w imieniu swoim i podopiecznych, każdemu kto daje nam nadzieję i chęć, oraz możliwości dalszej pomocy. Bez Was kochani, nie zrobilibyśmy nic. Jesteśmy pod wrażeniem jak wiele osób na świecie, chce nieść z nami dobro.
Dziękujemy
Z ogromnymi wyrazami szacunku Fundacja Licytuje-Pomagam.